W ostatnią niedzielę, ja, moja Aga, Jano i Ciasiu odwiedziliśmy ZImny Dół, spotkaliśmy się tam z mocną ekipą lubelsko-tarnowsko-opolską (ich wyniki można śledzić chyba na wszystkich portalach wspinaczkowych :) ). Ja miałem na celu zrobienie kilku udanych zdjęć z tej miejscówki. Problemem było światło, którego w Z. Dole nie jest zbyt dużo, ponieważ sektory są mocno zalesione. Kilka zdjęć wykonałem z dodatkowym oświetleniem ale próbowałem też wykorzystać światło zastane. Jestem zwolennikiem naturalnego światła więc wedłóg mnie fajniejsze są zdjęcia bez flashy.