Zerowa widoczność, silny wiatr i śnieg powodowały, że co jakiś czas musiałem zdzierać lód z mojego aparatu oraz obiektywów, każda zmiana optyki była nie lada wyczynem bo wiatr był wszędzie... Zawsze sobie w takich sytuacjach zadaje pytanie czy to ma sens ???
Po co robić zdjęcia któe według warunków atmosferycznych będą słabe ( widoczność była taka, że nie widziałem z 2 metrów nadbiegającego zawodnika), ale odpowiedź jest jedna, fotografie roię dla pasji...