27 listopada w Polskich Tatrach odbył się Pierwszy Wysokogórski Bieg w Tatrach.
Wytyczono dwa rodzaje tras, profesjonalną oraz amatorską.
Wystartowało 75 zawodników z czego 59 w kategorii profesjonalnej.
Główna trasa zaczynała się przy oczku wodnym na Krupówkach, prowadziła przez Nosal, następnie Dolinę Jaworzynki na Przełęcz między Kopami, Schronisko Murowaniec na Hali Gąsienicowej. Z Hali zbiegało się spowrotem do Kuźnic przez Skupniów Upłaz a meta była na Kalatówach.
Bieg wygrał Łukasz Patoła z Gdynii, z czasem 1h.39min.40s.
W kategorii kobiet na tej samej trasie wygrała Klaudia Tasz z czasem 2h.19min.48s.
Wybierając się na ten bieg (obserwator), myślałem, że będe sam w Górach i będą tylko co jakiś czas przebiegać zawodnicy. Jednak grubo się pomyliłem. Mimo średniej pogody i sporych opadów śniegu w Tatrach jest bardzo dużo turystów. W niektórych węższych miejscach myślałem, że jestem na Krupówkach. Zawodnicy po prostu musieli się przepychać między ludźmi. Orginalnie trasa miała iść zupełnie inaczej jednak warunki pogodowe spowodowały zmianę trasy. Już za tydzień kolejny bieg w Tatrach. Jak nie było tego rodzaju imprez w polskich Tatrach to teraz mamy je co tydzień :).